Moje wyznanie
Monice…
Czemu się boisz, czemu się wstydzisz?
Przecież Cię kocham, przecież to widzisz.
Krzywdy Ci przecież nigdy nie zrobię.
Oddech Twój słodki ze ściany skrobię…
Kocham Twą bliskość, kocham Twe dłonie,
Krwawi me serce, z miłości płonie!
Kiedy już będzie wreszcie gotowa,
Powiedz te proste, wielkie dwa słowa.
Wtedy zrozumiem, że chcesz być moją.
Moją połówką, moją ostoją,
Moim uczuciem, moim natchnieniem,
Miłość twą do mnie zawsze docenię
Gdy będziesz kochać, to z wzajemnością,
Pożar w mym sercu wzniecisz miłością!
Kochać Cię będę, gdy będziesz wierną,
Gdy będziesz ze mną w tę noc bezsenną.
Tak chciałbym dotknąć dłonią Twej dłoni,
Przyłożyć usta do Twojej skroni,
Objąć Twe ciało i mocno przytulić,
Serce Twe pieśnią swoją utulić…
Nie dam ci złota, nie dam pieniędzy,
Choć będąc ze mną nie zaznasz nędzy;
Dam Ci coś bardziej cennego niż złoto:
Dam Ci me serce z wielką ochotą!
Będę szczęśliwy dając Ci szczęście.
Będę się starał dać ci go więcej,
Więcej niż trzeba, by być szczęśliwym…
Wiedz, że na ziemi raj jest możliwy…
29.02.2004 r
|